Architekt Jan Ranný przeniósł wnętrze w XXI wiek, szczegóły dobierał indywidualnie, łączył najnowsze materiały z oryginalnymi.
Nowe budownictwo nie zachęcało właścicielki, zainteresowało ją dopiero ogłoszenie o sprzedaży mieszkania 3-pokojowego w trzypiętrowym domu. Tym, co zadecydowało o jego zakupie, była lokalizacja. Starý Břevnov z zabudową niskich domów czynszowych i rodzinnych z ogrodami stwarza wrażenie spokojnego miasteczka. „Mieszkanie było w strasznym stanie, ale mimo to mnie zachwyciło. Na szczęście nie wiedziałam wtedy jeszcze, z czym wiąże się taki generalny remont” – wspomina Eva.
Sekrety mieszkania
Eva szukała kogoś, kto opracowałby projekt przebudowy. Architekta Jana Rannégo polecili jej krewni. “Na pierwszym spotkaniu zainteresowało mnie, co Eva zaplanowała – według niej stare mieszkanie powinno mieć tajne wejście. Istotne było to, że wiedziała, jakie powinno być rozmieszczenie, życzyła sobie dużo światła i żółtego koloru. Rzeczy, które funkcjonowały i miały sens, odnowiłem” – mówi architekt.
Łazienka RAKO
Na miejscu wilgotnej spiżarni i toalety jest dziś łazienka. Wybierając płytki ceramiczne, które miały być wysokiej jakości, ładne i w dobrej cenie, Jan zdecydował się na markę RAKO. Wypróbował ją już w ramach programu „Dom marzeń”. „Często zdarza mi się, że klient żąda bardzo krótkiego terminu dostawy – w tej kwestii RAKO wyprzedza pozostałych producentów. Potrafi bowiem dostarczyć w ciągu kilku dni w zasadzie każdą rzecz ze swojego asortymentu. Ale to nie był nasz przypadek, w tym domu wszystko najpierw zaplanowaliśmy” – mówi Jan. Z początku rozważał użycie płytek podłogowych Sandstone. Na koniec wybrał jednak neutralną kolorystycznie, ale stwarzającą wrażenie cieplejszej serię Clay. Połączył nią podłogę łazienki, przedsionka, toalety i pomieszczenia technicznego. „Efekt estetyczny tej kolekcji nie jest oparty na imitacji kamienia lub innego materiału, co jest dziś w przypadku płytek ceramicznych powszechnie przyjęte. Jednobarwna falista powierzchnia w połączeniu z delikatną strukturą stwarza wrażenie przeplatania się błyszczących i matowych warstw. Zmienia się wraz z oświetleniem, kiedy po niej idziesz, „ożywa”. Clay lubię najbardziej, wypróbowałem ją w domu i od tego czasu stosuję w kolejnych zleceniach” – mówi architekt Jan Ranný.